|
|
|
|
|
|
|
Forum sojuszu PRADRAGONS
Forum Prawdziwych Smoków!!!
|
|
|
Obecny czas to Nie 1:58, 01 Gru 2024
|
Autor |
Wiadomość |
DRAGAN CZERWONOSKRZYDŁY
DRAGON HEART
Dołączył: 17 Lis 2005 Posty: 3138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŁÓDZ
|
Wysłany: Nie 13:56, 25 Gru 2005 Temat postu: Kawały |
|
|
Masz jakis śmieszny dowcip? Chcesz się podzielic z nami? Pisz tutaj... Troche śmiechu przyda sie każdemu z nas.
Więc zachęcam Smoki jak i gości do aktywnego tworzenia tego działu.
Z wyrazami dobrego samopoczucia DRAGAN CZERWONOSKRZYDŁY
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
kelo91 smok wampiryczny
Dojrzały
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Łódź rullez
|
Wysłany: Nie 17:02, 25 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
To jedziemy z tym koksem na początek kilka kawalow
1.
Dlaczego policjanci noszą pałki długie i krótkie ?
- Jeśli idzie dziesięciu policjantów i jeden łysy to oni wyciągają te
krótkie i łysego pałują. Jeśli natomiast idzie dziesięciu łysych i jeden
policjant to policjant wyciąga tą długą pałke i udaje ślepego.
2.
Dresiarz z bejsbolem wchodzi do pralni. - Czy jest chleb wiejski?
- Przecież to jest pralnia
Drechu wziął i wpierd***ł pracownikowi pralni.
Nastepnego dnia drech znów wchodzi do pralni.
- Bagietke poproszę!
- Chłopie zrozum t.o.j.e.s.t.p.r.a.l.n.i.a
- Bagietke poprosze!
- Spierd***j!
Dresiarz znów pobił pracownika pralni.
Trzeciego dnia facet pracujący w pralni kupił 10 gatunków chleba. Znów wchodzi dres.
- Czy macie banany?
- Przecież wczoraj i przedwczoraj chleb chciałeś?
- Cóż... chleb teraz nawet w aptece kupić można...
3.
Brunetka i blondynka idą przez park. Brunetka nagle mówi: "Och, popatrz na tego biednego zdechłego ptaszka!"
Blondynka spojrzała na niebo i spytała "Gdzie?"
4.
U lekarza.
- Jak się objawiają pańskie zaniki pamięci?
- Notorycznie zapominam, że mam żonę...
5.
Jasiu pyta się ojca:
-Tato, ile kilometrów ma Nil?
- Nie wiem.
- A kto to był Jan Henryk Dąbrowski?
- Nie wiem.
- A stolicą jakiego państwa jest Madryt?
- Jasiu nie męcz tatusia - prosi matka.
- Nie strofuj dziecka, kochanie. Jak się nie będzie pytał,to niczego sie
nie dowie.
KATEGORIE SA CALKIEM PRZYPADKOWE NIE ZRAZAC SIE ;P
PzD DLA DRAGANA
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
DRAGAN CZERWONOSKRZYDŁY
DRAGON HEART
Dołączył: 17 Lis 2005 Posty: 3138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŁÓDZ
|
Wysłany: Pon 0:08, 26 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Kilka krótkich kawałów o blondynkach . Jeśli nią jesteś lub nie lubisz tego typu kawałów nie czytaj.
1)Czym sie różni blondynka od dzika ?
- Niczym, jedno i drugie szuka ryjem żołedzi
2)Czym sie rózni blondynka od lodówki ??
- Tym że do lodówki mozna wsadzic jeszcze jajka
3)Jakie jest ulubione danie blondynki?
- Danie dupy.
4)Dlaczego blondynka klęka przed drzwiami supermarkotu?
- Bo na drzwiach pisze "ciągnąć".
5)Dlaczego blondynka klęka przed drzwiami supermarkotu?
- Bo na drzwiach pisze "ciągnąć".
6)Jak blondynka zabija rybe na święta?
- topi ją.
Jeśli ktoś/ któraś z Was czuje się zniesmaczona(y) lub obrażona(y) to przepraszam ale to nie ja wymyśliłem te kawały tylko je tutaj przytoczyłem. Zresztą ostrzegałem.
Z wyrazami szacunku DRAGAN CZERWONOSKRZYDŁY
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
kelo91 smok wampiryczny
Dojrzały
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Łódź rullez
|
Wysłany: Pon 11:38, 26 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
kilka koeljnych kawałów
1.
Pani w szkole pyta Jasia:
- Powiedz mi kto to był: Mickiewicz, Słowacki, Norwid?
- Nie wiem. A czy pani, wie kto to był Zyga, Chudy i Kazek?
- Nie wiem - odpowiada zdziwiona nauczycielka.
- To co mnie pani swoja banda straszy?
2.
- Sąsiad z siódmego piętra się nachlał i bije żonę.
- No to co?
- Ale on gania ją z siekierą po klatce schodowej.
- No to co?
- Grozi, że nas wszystkich powybija.
- No i co z tego?
- Namazał sprayem na ścianie CHWDP.
- Przyjąłem, wysyłam radiowóz...
3.
- Jasiu co Polska zyskała po wejściu do Unii Europejskiej??
Jasiu się zastanawia, myśli, gdy tu nagle słychać głos na sali:
- Gówno!!!
Zdenrwowana nauczycielka na to:
- Cisza!! Proszę nie podpowiadać!! Jasio na pewno by sam do tego doszedł!!
4.
Na komisji wojskowej spytali zawodnika, gdzie chce służyć. Wybrał lotnictwo. Skierowano go tedy do szkoły lotniczej, lecz tam zupełnie sobie nie radził, aż zaczęto rozmyślać, że trzeba go przenieść. Komendant szkoły lotniczej wezwał pechowca i mówi:
- Słuchajcie, to trzecia kraksa w tym miesiącu! I na dodatek tym razem rozpi*przyliście symulator! Tak nie może być! Musicie wybrać jakąś inną formację!
- Towarzyszu komendancie, to ja poproszę obronę przeciwlotniczą!
- Hm.... w zasadzie czemu by nie? (powiedział komendant Rżewski ) A skąd ten wybór?
- Melduję posłusznie, towarzyszu komendancie, że jak ja nie będę latał, to nikt nie będzie!
5.
Po tym, gdy facet został już ogolony, ostrzyżony i jeszcze kazał zrobić sobie manicure, posadził na fotelu chłopca i mówi do niego:
- Poczekaj tutaj, ja pójdę tylko kupić sobie krawat i za 10 minut po ciebie przyjdę. Gdy fryzjer ostrzygł już małego, a facet wciąż się nie pokazywał, fryzjer mówi do chłopca:
- No i co... wygląda na to, że tatuś o tobie zapomniał.
- Ale to nie był mój tatuś - mówi chłopiec. - On tylko zaczepił mnie przed chwilą na ulicy i spytał, czy mam ochotę na darmowe strzyżenie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
DRAGAN CZERWONOSKRZYDŁY
DRAGON HEART
Dołączył: 17 Lis 2005 Posty: 3138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŁÓDZ
|
Wysłany: Pon 11:52, 26 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Macie tutaj kilka kawałów o studentach i profesorach. Najbardziej ucieszą się chyba Łodzianie ponieważ wiele kawałów jest właśnie o Łódzkiej politechnice i uniwerku ale nie mniej jest też o Śląskich uczelniach i ogólnie Polskich. .
Podobno są to autentyki z zajęć.
Uniwersytet A.Mickiewicza
Prof. Zdzisław F. - wykład z elektroniki:
- Ten egzamin nie jest trudny, jeśli się do niego przygotujecie. Nie
zmienia
to jednak faktu, że właśnie jesteśmy w trakcie ustalania piątego
terminu...
**************
Politechnika Śląska
Dr R. Matematyka .:
Wyklad z matematyki. R. mowi:
- Jakoś tak wypada, że całki robimy zawsze w okresie świąt. A po
świętach
zawsze jest Sylwester. Weźmy taki wzór, wykres wygląda tak... taki
kieliszek! Natomiast drugi kieliszek, z drugiego wzoru wygląda tak. Ten
pierwszy możemy użyć do szampana, a drugi... hm...
- Do wódki! - głos z sali.
- A tam do wódki! Do wina! - odpowiada R. - Wóde to się z gwinta pije! W
kieliszku to się do ścianek przykleja i marnuje.
Kawałek wykładu później:
- Różnica w pojemności tych kieliszków jak widać wynosi 50%. Siedem,
osiem
kolejek i naprawdę... widać po co całki liczyć.
**************
Politechnika Łódzka
Na ćwiczeniach z histologii oglądamy sobie spokojnie preparaty z układu
płciowego męskiego i co jakiś czas padają teksty typu: "Kto ma przekrój
przez nasieniowód" albo "Mam przekrój przez najądrze chce ktoś ?". Nagle
jeden student (płci męskiej) rzuca dość głośno hasło:
- Mam penisa!!!
A asystentka mu na to:
- No to wcześnie się pan zorientował...
**************
Uniwersytet Łódzki
Wykład mechanika :
- Do rozwiązania tego zadania niech przyjdzie koleżanka z tamtego rzędu.
Wyniki nie będą lepsze niż kolegi, ale przynajmniej będzie miło
patrzeć...
**************
Politechnika Śląska
Prof. dr hab. inż. C.:
Podczas wykładu z Analizy Algorytmów, temat: "Wyszukiwanie wzorca w
tekście":
- (...) sprawdzamy czy Ala się zgadza. Jak się nie zgadza, to posuwamy
Alę
tak długo, aż się zgodzi
**************
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej
Nestor wrocławskich chirurgów:
Prof. M. czyta na wykładzie błędy studentów na kolokwium:
- "Penis może mieć nawet do 30 m" - no to ładnie, czyli ja tu stoję i
prowadzę wykład, a mój mały kieruje ruchem na placu grunwaldzkim?
**************
Akademia Medyczna we Wrocławiu
Mechanika ogólna:
I rok, pierwszy wkład. Dr N. odnośnie ilości osób kończących Wydział
Mechaniczny:
- Popatrzcie sobie w lewo, potem w prawo - tych kolegów za 5 lat tu nie
zobaczycie.
**************
Akademia Ekonomiczna w Katowicach
Chemia. Wykład na auli:
Profesor W. do kolejnych osób wchodzących już po rozpoczęciu wykładu:
- Panowie odrobinę szacunku. Nie dla mnie, bo widzę, że mnie macie w
d***,
ale dla kolegów, którzy nie mogą spać w tylnych rzędach, bo wchodząc
zamieszanie robicie.
**************
Politechnika Częstochowska
El. prawa:
Wykładowca - na poziomie, szanowany, elegancki człowiek w wieku budzącym
szacunek. Prowadzi wykład, gdy wchodzą spóźnione studentki.
Reakcja:
- O, czipsy przyszły...
**************
Akademia Ekonomiczna w Poznaniu
Na kolosie z maszyn:
Na zaliczeniu mgr mówi do jednego z kolczykiem w uchu:
- Pan należy do Unii Europejskiej?
- No tak
- Bo tam kolczykują bydło...
**************
Akademia Rolnicza w Krakowie
Polonistyka, dr. O:
Na poprawce do studentki która była średnio przygotowana:
- Pani to chyba częściej nogi rozkłada niż książkę...
**************
Matematyka - cwiczenia, dr inz. B:
- Czy wiecie czym sie rozni prosta od mojej zony?
Studenci: - nie.
dr: prosta jest nieograniczona
Politechnika Świętokrzyska
**************
Uniwersytet Warmińsko-Mazurski
Prof. R.: - Kumpel pyta:
- Panie profesorze mam pytanie dotyczące kolokwium - czy będziemy
podzieleni jakoś na grupy??
Profesor się chwilę zamyślił, roześmiał i wypalił tekstem:
- Tak... tak... po tej stronie usiadą praworęczni, a po tej
leworęczni. W tej części palący, a w tamtej niepalący...
**************
Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie
Fi(lo)zjologia studiowania:
Psor na fizjologii:
- Bo wiecie, że kobiety studiują za-wzięcie, a panowie za-żarcie??
**************
Uniwersytet Jagielloński
Wykłady, geografia:
- Profesorze! Ja chciałbym się dowiedzieć jak będzie
wyglądać zaliczenie.
- Niech Pan na mnie nie patrzy, ja Pana nie zaliczę.
**************
Uniwersytet Warszawski
Główny Reanimator. Wykład z ratunku:
- (...) ważna jest odpowiednia kolejność czynności przy
ratowaniu porażonego prądem. Sam przekonałem się o tym, próbując
parę lat temu, na wakacjach, ratować mojego jamnika, który przegryzł
kabel prowadzący prąd do namiotu. Zamiast odłączyć prąd, złapałem
jamnika za uszy i próbowałem go odciągnąć. Niestety, sam zostałem
porażony prądem...
Z sali:
- ... bo to był pies przewodnik!
**************
Wojskowa Akademia Medyczna w Łodzi - Dr M.:
- W średniowieczu jak miało się problemy z sąsiadem, to brało się
kumpli,
paliło mu chatę, gwałciło bydło i odjeżdżało na żonie...
***************
Wesołe jest życie studenta
Z wyrazami szacunku DRAGAN CZERWONOSKRZYDŁY
_________________
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
kelo91 smok wampiryczny
Dojrzały
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Łódź rullez
|
Wysłany: Pon 11:57, 26 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Mam dziwne wrazenie ze tylko ja i dragan tu zagladamy
Ja też mam takie wrażenie co nie oznacza, że będę offtopikował. Wiec jeśli chczesz umieścić swoje myśli to napisz pierw na temat a póżniej w P.S. dopisz to co myślisz, ok? Moderator DRAGAN
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
DRAGAN CZERWONOSKRZYDŁY
DRAGON HEART
Dołączył: 17 Lis 2005 Posty: 3138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŁÓDZ
|
Wysłany: Pon 12:14, 26 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
A teraz 2 kawały z Jasiem.
1)Mała Małgosia dostała pierwszego okresu i postanowiła podzielic się tą informacją z Jasiem. Podchodzi do niego, ściąga majtki i Jaś na to :
- HMMM Gosiu na moje oko to ci ch*ja odje*bało.
2)Pani w szkole mowi ucznia o nadchodzacej klasowce:
-Jutro bedzie praca klasowa i nie przyjmuje zadnych wymowek, zadnych zwolnien lekarskich
-A jak ktos bedzie zmeczony po seksie-mowi Jasio
-To bedziesz pisal lewa reka.
Z wyrazami szacunku DRAGAN CZERWONOSKRZYDŁY
P.S. Kelo nawet nie waż się kasować swojego posta ani tymbardziej usuwać to co napisałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
DRAGAN CZERWONOSKRZYDŁY
DRAGON HEART
Dołączył: 17 Lis 2005 Posty: 3138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŁÓDZ
|
Wysłany: Śro 0:55, 28 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Macie tutaj jeszcze kilka innych kawałów byście poczuli się lepiej o tak póżnej porze
1)UŚWIADAMIANIE W DZISIEJSZYCH CZASACH )))
Zapomnij starą opowiastkę z pszczółką i kwiatkiem...
Język komputerowy jest na topie!
- Tata jak przyszedłem na świat?
- No dobrze mój synu, kiedyś musieliśmy odbyć tę rozmowę:
tata poznał mamę na chatroomie.
- Później tata i mama spotkali się w cyberkafejce i w toalecie mama
zechciała zrobić kilka downloadów z taty memory stick'a.
- Jak tata był gotowy z uploadem zauważyliśmy, że nie zainstalowaliśmy
żadnego firewalla.
- Niestety było już za późno, żeby nacisnąć "cancel" albo "escape", a i
meldunek "Chcesz na pewno ściągnąć plik?" już na początku skasowaliśmy w
opcjach "ustawienia".
- Mamy antywirus już od dłuższego czasu nie był uaktualniany i nie
poradził sobie z taty robakiem.
- Więc nacisnęliśmy klawisz "Enter" i mama otrzymała komunikat
"Przypuszczalny czas kopiowania 9 miesięcy"...
2)Żona przychodzi do domu i szczebiota do męża:
- Wiesz? Dzisiaj mi się poszczęściło! Idę obok zsypu na śmieci, patrzę
a tam para pantofelków stoi. A jakie piękne!
Przymierzyłam - mój rozmiar!
Mąż:
- Taaa... Poszczęściło Ci się.
Po paru dniach żona znowu mówi:
- Słuchaj, idę do domu, a u nas na podjeździe, na żywopłocie, czapka
z norek wisi. Przymierzyłam - mój rozmiar!
Mąż kręci głową z podziwem:
- Szczęściara z Ciebie. A ja - popatrz - nie wiem czemu, ale szczęścia nie
mam. Wyobraź sobie, wyciągam wczoraj spod poduszki bokserki - i nie mój rozmiar!
3)- Mam najszybszą rękę na Dzikim Zachodzie - krzyczy kowboj John.
- A ja tam wolę dziewczyny - szepce kowboj Jim.
4)oo mam jeszcze jeden :
Bawi się chłopiec w piaskownicy. Podchodzi policjant i pyta:
- Ej, mały co robisz?
- Aaa... Mieszam gówno z gliną.
- A może byś tak ulepił policjanta?
- Nie, bo za mało gówna mam ...
Smacznego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Fobos
Dojrzały
Dołączył: 29 Lis 2005 Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ZG RULLEZ!!!
|
Wysłany: Śro 13:08, 28 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
No to żeby nie było ze nie jestem aktywny... Kawał z Jasiem:
Jasio idzie z mamą do sklepu, widzi pijaka i mówi:
- Mamo, jaki ten pan ma krzywe nogi!
- Jasiu, TAK SIĘ NIE MÓWI!!! Może ten pan to usłyszał!
Następnego dnia Jasio idzie znowu do sklepu, widzi pijaka i mówi:
- Mamo, jaki ten pan ma krzywe nogi!
- Jasiu, ILE RAZY MAM CI POWTARZAĆ ŻE TAK SIĘ NIE MÓWI??? MARSZ DO DOMU I NIE WYŁAŹ DOPUKI NIE PRZECZYTASZ SZEKSPIRA!!!
Po 5 miesiącach Jasio znowu idzie z mamą, widzi pijaka i mówi:
- Cóż to za moda nastała w tych czasach, żeby swe jaja nosić w nawiasach...
I jeszcze jeden krótki:
Co ma żołnierz pod łóżkiem?
Żołnierz ma pod łóżkiem sprzątać.
No i następny:
Czemu Ala ma kota?
Bo sierotka ma Rysia.
Ortografia Fobosie!! Czy tak trudno nacisnąć Alt? Administrator DRAGAN
Czy mogę to już skasować? Użytkownik Fobos
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fobos dnia Czw 15:15, 29 Gru 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
DRAGAN CZERWONOSKRZYDŁY
DRAGON HEART
Dołączył: 17 Lis 2005 Posty: 3138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŁÓDZ
|
Wysłany: Śro 14:43, 28 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Jeden kawał bo dużo mam pracy.
W kinie siedzą chłopak z dziewczyną. Film trwa, chłopak się nagle odzywa:
- Minęła już godzina, a ty mnie nawet nie pocałowałaś...
- Przecież zrobiłam ci loda.
- Mi??
Z wyrazami szacunku DRAGAN CZERWONOSKRZYDŁY
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
kelo91 smok wampiryczny
Dojrzały
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Łódź rullez
|
Wysłany: Śro 21:21, 28 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
dawno mnie tu nie bylo trza cos dorzucic :
1.
Szkot wsiada z dużym workiem do autobusu. Podchodzi do niego konduktor i mówi:
- Będzie pan musiał zapłacić również za bagaż.
Szkot rozwiązuje worek i mówi:
- Wychodź, synku i tak trzeba zapłacić...
2.
Czy słyszałeś przypowieść o blond-wilku, który wpadł we wnyki kłusownika?
- Odgryzł sobie trzy nogi i nadal był uwięziony...
3.
- Dlaczego w Wąchocku rozłożono siatkę pod linia wysokiego napięcia?
- Żeby napięcie nie spadło.
4.
Idzie zając lasem i wrzeszczy:
- Przeleciałem lwicę!...
Spotyka wilka:
- Zając, zamknij pysk, chcesz żeby lew usłyszał? Poza tym i tak ci nikt nie uwierzy.
Zając wzruszył ramionami i drze pysk dalej.
- Przeleciałem lwicę! przeleciałem lwicę!
Spotyka niedźwiedzia:
- Zając, zamknij się bo lew usłyszy, i wszyscy będziemy mieli przerąbane, jak sie wkurzy! A i tak nikt Ci nie uwierzy.
Zając idzie dalej i drze się:
- Przeleciałem lwicę! Przeleciałem lwicę!Przeleciałem lwi...
Nagle zobaczył lwa. Ten wkurzony ruszył za zającem, goni go, goni. Zając wskoczył w wydrążony stary pień. Lew skoczył za nim, ale utknął. Utknął tak, ze tylko tyłek mu wystaje, łeb jest w środku. Zając stanął, podszedł z tylu do lwa,rozejrzał się w koło, rozpina rozporek i mówi:
- W to, to już k****a nikt mi nie uwierzy!
5.
W restauracji rodzina posila się promocyjnym obiadem. Zostaje sporo resztek i ojciec prosi kelnera:
- Czy może pan nam zapakować te resztki? Wzielibyśmy dla pieska...
- Hurrra!!! - krzyczą dzieci. - Będziemy mieć pieska..!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kelo91 smok wampiryczny dnia Czw 17:37, 29 Gru 2005, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
r4mb0
Dojrzały
Dołączył: 16 Lis 2005 Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 14:49, 29 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Tu macie kilka kawałów o Panu A. Lepperze
Einstein pojawia się przy bramie do niebios. Św. Piotr stwierdza:
- Hmm... Wyglądasz jak Einstein, ale czy naprawdę nim jesteś? Nawet nie wiesz, jak różnych metod ludzie próbują, żeby się tu prześlizgnąć.
- Mogę prosić kawałek kredy i tablicę?
Św. Piotr pstryknął palcami, pojawiła się tablica i kreda. Einstein zaczął objaśniać zasady matematyki i fizyki, rysować na tablicy wykresy, itp.
- Ok, wierzę Ci, wchodź.
Następny był Picasso. Scena się powtarza, Picasso prosi o to samo co Einstein. Otrzymuje tablicę i kredę - paroma maźnięciami kredy tworzy surrealistyczny obraz.
- Na pewno jesteś Picassem, wchodź!
Po jakimś czasie do nieba przychodzi Lepper.
- Picasso i Einstein udowodnili kim są. W jaki sposób Ty możesz udowodnić?
- A kto to Picasso i Einstein?
- Wchodź, Andrzej!
------------------------------------------------------------------------
Andrzej Lepper i jego kierowca jeździli przez wiele dni po Polsce. Pewnej nocy przed limuzynę wyskoczyła im świnia. Nie przeżyła tego spotkania. Lepper widząc co się stało, kazał kierowcy iść wytłumaczyć wszystko właścicielowi i powiedzieć, że wszelkie straty zostaną zrekompensowane.
Kierowca wrócił dopiero po godzinie z cygarem w zębach, butelką wina w ręce i w poszarpanym ubraniu.
- Mój Boże, co ci się stało? - pyta Lepper.
- No cóż, rolnik dał mi wino, jego żona obiad, a ich 19 letnia córka chwile szalonej, niezapomnianej rozkoszy.
- Cóżeś ty im powiedział?
- Że jestem kierowcą Andrzeja Leppera i właśnie zabiłem świnię.
--------------------------------------------------------------------------
Na jakie dwie grupy dzielą się Polacy?
Na tych co będą głosować na Leppera i tych którzy mają jeszcze ważne paszporty...
-------------------------------------------------------------------------
Druga w nocy - do drzwi Leppera puka narąbany jak bela gość. Endrju otwiera:
- (piiiiiiiip) , czego pan chce o tak późnej porze?!
- Chccee wstąpić do Samoobrony i to od zaraz - chwiejnym głosem zakomunikował...
- Panie, jest druga w nocy, przyjdź pan jutro rano do biura poselskiego to się pan zapiszesz, przynieś pan zdjęcie i nie będzie problemu, ale nie o drugiej w nocy
- Nie ma mowy, ja chce teraz i już, od zaraz - zdjęcie mam przy sobie..
- Nie no, ale panie daj pan spokój - tłumaczy się przewodniczący nie mam w domu druków, pieczątek itd. (zapomniał wspomnieć o kłopotach z pisaniem) - przyjdź pan do biura.
- Nie ruszę się stad, do rana będę stał aż zostanę członkiem Samoobrony ....
Przekomarzał się tak bitą godzinę - Endrju zmiękł, wyciągnął z szafki wszystkie niezbędne dokumenty - gość je wypełnił, otrzymał legitymację i zadowolony jak dziecko już miał iść do domu - przewodniczący jednak zatrzymał go i pyta gościa, dlaczego mu tak zależało na wstąpieniu w szeregi Samoobrony...
- A bo panie to było tak:
Wróciłem wcześniej z delegacji, wchodzę do domu, patrzę, a tu żona na środku pokoju bzyka się z sąsiadem, wchodzę do pokoju córki, a ta ostro zabawia się z dwoma facetami na raz, wpadam do pokoju syna a ten w najlepsze ze swoim kolegą z ławki... Stanąłem na środku pokoju i wrzasnąłem na całe gardło:
- TACY JESTEŚCIE, TAK? TO JA WAM K..WA TERAZ WSTYDU NAROBIĘ!
--------------------------------------------------------------------------
Ulicą idzie staruszek. W pewnej chwili potknął się i upadł. Podchodzi do niego Lepper i pomaga mu wstać.
- Bardzo panu dziękuję - mówi staruszek - jak mogę się panu odwdzięczyć?
- Niech pan w najbliższych wyborach odda swój głos na mnie.
- Ależ panie, ja upadłem na d..., a nie na głowę!
--------------------------------------------------------------------------
Pytają ucznia gdzie pracują rodzice ?
A on jednym tchem : w burdelu mama jest dziwką a tata alfonsem .
- Siadaj - mówi nauczyciel, a kolega z ławki pyta : - Dlaczego tak skłamałeś ?
- A co miałem powiedzieć że są oboje posłami do sejmu z Samoobrony?
-----------------------------------------------------------------------------------
I to by było na tyle
Pozdrawiam Wspaniały Prasmok Smoka Zombie R4mb0 Administrator
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
DRAGAN CZERWONOSKRZYDŁY
DRAGON HEART
Dołączył: 17 Lis 2005 Posty: 3138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŁÓDZ
|
Wysłany: Sob 17:33, 07 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Prosze o pisanie tutaj swoich dowcipów a nie podawanie stron z nimi.
Mam nadzieję, że się rozumiemy.
Z wyrazami szacunku DRAGAN CZERWONOSKRZYDŁY
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Aslan
Gość
|
Wysłany: Czw 18:24, 12 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Jeśli komuś się nie podoba to z góry sorrki:
-syn mówi do ojca-wiesz co? śmierdzisz!
-a ojciec na to-twój stary
student do profesora:
-jesli przejde się po ścianie dostane 3
-no dobra
-przeszedł się na to profesor :
-uuuuu... to wspaniałe
-na to student a jeśli przelece się po pokoju to dostane 4
-no dobra sprubuj
-no przeleciał się
profesor:
to niewiarygodne!!!!!!!
a jesli wysikam się na pana i będzie pan suchy to dostane 5
-prubój młodziencze żekł profesor
no i wysikał się a na to profesor-
no co pan pan jest normalny
student no dobra może byś 4
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
DRAGAN CZERWONOSKRZYDŁY
DRAGON HEART
Dołączył: 17 Lis 2005 Posty: 3138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŁÓDZ
|
Wysłany: Czw 18:39, 12 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Dawno nic tu nie pisałem więc najwyższa pora.
Humor z zeszytów szkolnych.
Boryna śpiewał w chórze, ale tylko partie solowe.
Wieś była samowystarczalna: kobiety dostarczały mleka, mięsa i skór.
W komedii bohaterowie dążą do celu powodując śmierć, często zakończona szczęśliwie.
Judym spuścił manto Dyziowi w karecie, bo mu się spocił.
Alkoholików dzielimy na pijących i niepijących.
U Żeromskiego ludzie dzielili zapałkę na czworo i też im się zapałała
Konopnicka żyła od urodzenia aż po śmierć.
Antek ciężko pracował rękami, a Boryna językiem.
Zenon kochał Elżbietę mimo, że był w ciąży z Justyna.
Justyna jest mądrzejsza od Marty - nie gardzi chłopem.
Ziębiewicz wyrzucał sobie to, że popełnił samobójstwo.
Harem to człowiek posiadający zbiór kobiet.
Wokulski zakupił klacz od Krzeszowskiego, aby później prosić o jej rękę.
Zygier miał ospowatą sylwetkę kulturysty a jego wyłupiaste oczy ładnie przylegały do twarzy.
Zachowanie dzieci dalece odbiega od rzeczywistości.
Jego trzyletni przyjaciel po ukończeniu studiów popełnił małżeństwo.
Tatuś kupił stary samochód do spółki ze stryjem, którym dojeżdża do pracy.
Lato spędzę w górach u kuzynek, z których zejdę dopiero po wakacjach.
W sklepie koła fortuny podoba mi się Magda Masny.
Będąc na drugim roku uniwersytetu, wybuchła wojna.
Pijacy pod wpływem alkoholu często popełniają samobójstwo i nazajutrz nic nie pamiętają.
Kasia to moja siostra cioteczna, Jurek też.
Gdy wiosną umarła babcia automatycznie powiększył się metraż w mieszkaniu.
W książce 'Ten Obcy' najbardziej podobał mi się Zenek, bo był głównym bohaterem i bez niego nie byłoby książki.
August II był elektronem Saksonii.
Na dzisiaj chyba już wystarczy:).
Z wyrazami szacunku DRAGAN CZERWONOSKRZYDŁY
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group. Theme Designed By ArthurStyle
|
|
|
|
|
|