Forum sojuszu PRADRAGONS

Doom

Draganie muszę Tobie przypomnieć, że to jest DZIENNIK wieć głupio byłoby jak pisałbym "jestem rasnoludem z siwą brodą i dużym toporem". Co do przemyśleń to sam zobacz, że nie miał na to zbyt dużo czasu bo ciągle go coś nęka.
Jeżeli byś dokładnie przeczytał to próbował odgadnąć kim jest jego wróg, przeglądał zapiski ojca, zastanawiał się co przywiało Torusa i jeszcze kilka rzeczy. Może nie jest tego dużo, ale sam dobrze wiesz, że nie ma czasu na myślenie gdy do twoich drzwi pukają orkowie.
Mam nadzieję, że się dobrze rozumiemy i nie będziesz już pisał tego co przed chwilą.

mindmaster

Wiatm. Doom chodzi mi o to że czasami zdania są strasznie długie i zagmatwane, przez co można sie pogubić i czasami ciężko domyślić się co autor chcial przekazać. Ale to nie są jakieś poważne zastrzeżenia. Gdybyś nad tym popracował tekst stał by sie bardziej przejrzysty i czytelny, co sprawiło by że czytalo by się go jeszcze lepiej.. takie moje skromne uwagi
pozdrawiam 3majcie sie

Doom

No faktycznie. Miejscami są za długie. Jak najbardziej postaram się to zmienić. Dzięki za radę. Jednak jak już mówiłem następne opowiadanie jeszcze musi poczekać.

Lord Kenji Złoty Smok

Jemu chodziło o to że w następnym opowiadaniu postara się poprawić ten błąd. Doomie zastanów się dobrze przed napisaniem następnego opowiadania. Mam nadzieję żebędzie równie rkscytujące jak to.

Doom

No w następnym postaram się opowiedzieć coś z wizji jakie miewali Torus i ojciec Elonura dla którwgo muszę jakieś imię wymyślić bo narzie nie było mi potrzebne za bardzo. Jednak więcej się dowiecie już niebawem.
P.S. Czekam za waszymi opowiadaniami. Mindmaster też powinieneś spróbować.

DRAGAN CZERWONOSKRZYDŁY

Rozumiem CIe Doomie, że jest to dziennik. Ale napewno da sie jakoś przedstawic psychikę postaci. Np jakaś sytuacja przypomni mu cos z dzieciństwa i przytoczy to wspomnienie by wyjaśnić o co chodzi mu z tym porównaniem do wspomnienia z przeszłości. Czasami Dziennik miejscami zamienia sie w pamiętnik w którym można przedstawic przeszłośc bohatera.
Np. taka sytuacja:
Już tydzien jesteśmy oblegani przez orki, w obozie zaczyna panowac niepokuj i głód. Coraz częściej wracam myślami do mojego szczęśliwego dziecinstwa. I tu następuje retrospekcja, chyba rozumiesz o co mi chodzi Doomie?

Doom

No może i masz rację, ale nie wydaje mi się, że w takich momentach należy pisać o dzieciństwie. Poza tym nie wiesz jakie dzieciństwo miał Elonur. No i w takich momentahc nie ma co myśleć tylko łapać za topór.

DRAGAN CZERWONOSKRZYDŁY

Ale może się to jeszcze zmienić. I miejmy nadzieje, że tak sie stanie. Przecież możecie pisać nieograniczoną ilość opowiadań i nic nie stoi na drodze by za jakieś 3-5 cz. dopiero wspomnieć coś o przeszłości.

Doom

Kolejny dzień z życia krasnali możecie przeczytać sami wiecie gdzie. Zapraszam was do komentarzy.

DRAGAN CZERWONOSKRZYDŁY

Noo. Kolejne dobre opowiadanie Twojej Twórczości.
Widzisz i nie było tak trudno napisać coś o bohaterach jak ipoprzez ich zachowanie ukazać ich charakter. Cieszę się, że posłuchałeś mojej rady izamieściłes i wyglad ogólny jak i oddałeś część charakteru Krasnali.
Czekam na kolejne części.

Ocena 4+/6. Bardzo duży plus.

Doom

No przyznam, że trochę myślełem o tych opisach i postanowiłem tą część stworzyć na zasadzie opowieśći z przeszłości i wyjaśnieniu kilku niejasności.
Dzięki za noty, czekam na następne opinie.

mindmaster

Witam
Opowiadanie równie ciekawe co poprzednie. Mam nadzieje że bedziesz kontynuował te opowiadanie. Czekam na kolejne odsłony
pozdrawiam

DRAGAN CZERWONOSKRZYDŁY

Mindmaster pamiętaj o wystawianiu Ocen. To całkiem nieżle oddaje twój stosunek do pracy, czy uważasz te opowiadanie za pomyłkę czy objawienie autora. Czekam tez na komentarze pozostałych ale, żeby były dłuższe niż jedno dwa zdania. Mam nadzieje, że sie rozumiemy co do tego.

Doom

Masz rację Draganie. Każdy kto chce komentować to niech robi to dobrze. Czyli ocena, wady, zalety , itp. Nie wystarczy napisać opowiadanie jest dobre. Mimo wszystko dziękuje Ci mindmaster za pozytywny głos.

DRAGAN CZERWONOSKRZYDŁY

Jeśli dobrze pójdzie to jutro może (bardzo Może ale jednak MOOŻLIWE) pojawi się druga część mojego opowiadania. Liczę na Waszą aktywność w komentowaniu ale najpierw wolałbym byscie pokomentowali trochę pracę Dooma, bo puki tak nie bedzie nie zamieszczę mojego opowiadania. Potraktujcie to jako konstruktywny szantaż Smile

.